Aveiro nie jest oczywistym punktem w trakcie zwiedzania Portugalii, ale ma “coś”, czego nie znajdziemy w żadnym innym mieście… Co to takiego? Zapraszam na spacer po tym klimatycznym mieście :)
W Aveiro znaleźliśmy się niejako przez przypadek… w pierwszej kolejności zachwyciłam się znalezionymi w necie kolorowymi, pasiastymi domkami w miejscowości Costa Nova, która znajduje się tuż obok… Więcej tutaj Wakacyjny klimat w kolorowej Costa Nova.
A chwilę później wpadłam na Aveiro, które znane jest przede wszystkim za sprawą kanałów rozsianych po mieście i pomysłem na wykorzystanie rzeki Ria de Aveiro. Właśnie tu znajdziemy główną atrakcję turystyczną czyli kolorowe, malowane ręcznie łódeczki zwane moliceiros. W przeszłości używane były do transportu wodorostów, obecnie czekają na turystów mających ochotę na orzeźwiający rejs… Za ich sprawą można poczuć się jak w małej Wenecji i udać się na zwiedzanie miasta z innej perspektywy :)
Koniecznie trzeba się wybrać na relaksujący spacer po miasteczku, pomimo że nie znajdziemy tu monumentalnych zabytków to spodobała mi się atmosfera miasta, ilość azulejos, wąskie uliczki, kolorowe domki… Co więcej, po wymagającym i górzystym Porto, tu w końcu chodzimy praktycznie cały czas po płaskim ;)
Warto wejść do Katedry Aveiro, która jest jednym ze starszych zabytków w mieście czy też zajrzeć do parku Parque da Cidade – zgodnie z przestrogą otrzymaną w hotelowej recepcji “lepiej nie zapuszczać się po zmroku”…
Czy warto poświęcić czas na zwiedzenie Aveiro? Pewnie, że tak :) Czeka na Ciebie coś zupełnie odmiennego, a bliskość pasiastego Costa Nova to dodatkowy plus… więc, jeśli będziesz dysponować czasem, to zapowiada się przyjemny dzień :)
Więcej artykułów o Portugalii – kliknij Portugalia :)
3 Comments
Jak pięknie! Nie sądziłam, że Portugalia też ma swoją Wenecję. :-) Wydaje się o wiele bardziej spokojna i nietłoczna. A te pasiaste domki w Costa Nova po prostu cudne!
Kolorowo i słonecznie – na spokojny dzień wolny idealne miejsca :) Haha, bez porównania spokojniej, tu wręcz nie ma ludzi! ;)
Chciałam jechać do Wenecji, ale teraz już wiem, że Portugalia to mój nowy podrózniczy kierunek! :D Wspaniałe miejsce <3 Pozdrawiam