W Łodzi byłam dawno, dawno temu a potem wpadałam tylko na chwilę, nie mając czasu aby zatrzymać się na dłużej. Gdy w końcu po latach zdecydowaliśmy się na przedłużony weekend, życie zrobiło nam psikusa i byliśmy dwa razy pod rząd […]
W Łodzi byłam dawno, dawno temu a potem wpadałam tylko na chwilę, nie mając czasu aby zatrzymać się na dłużej. Gdy w końcu po latach zdecydowaliśmy się na przedłużony weekend, życie zrobiło nam psikusa i byliśmy dwa razy pod rząd […]